"Przyloty-odloty” to blog o podróżach, ale nie tylko. Wiadomym jest, że pomiędzy wyprawami, wycieczkami, a nawet spacerami, jak zza węgła pojawia się czas "nie-podróżny". Wtedy to człowiek choć trochę "świata-ciekaw", zajmuje się obserwowaniem, porównywaniem i zadawaniem pytań. Często pozostających bez odpowiedzi. Tropienie dulszczyzny i drobnomieszczaństwa jest pasją samą w sobie. "Świata-ciekaw" wspomina również czasy mniej lub bardziej odległe, bez znaczenia czy w przeszłość, czy w przyszłość. Tak więc startuję z blogiem, w którym pełno okruchów i odbić. Pełno tu odlotów moich bliskich i znajomych, obserwacji otaczającego mnie życia i relacji z podróży oczywiście! Postaram się wpleść również własne - i nie tylko - zdjęcia, cytaty i fragmenty, przy których przystanąłem i postanowiłem się nimi podzielić. Zanim zacznę pozwólcie, że cytując Kabaret Starszych Panów powiem: „Drzwi opatrzyłbym w inskrypcję, przedsięwzięto Ekspedycję”/ Radek


środa, 23 marca 2011

Poszukuję kieliszka

Zawsze, od początku działalności "artystycznej", wiedziałem, że coś jest na rzeczy. Poszukuję kieliszków o pojemności 13 i 24 ml oraz 7 i 12 ml dla gości płci pięknej. Pośrednie mnie nie interesują. Jak nie znajdę to będę pił zdrowotnie w 50-tkach albo, nowo modnie pubowo, w 40-tkach i to wcale na zdrowie mi już nie wyjdzie. Znowu "Seta-Meta-Galareta"? Powrót nocnym do domu, wschód słońca nad Wisłą skrzącą się krą? O rany, ale bzdury! Materiał poglądowy otrzymałem od fachowej służby medycznej. Sto lat!

2 komentarze:

  1. Idź za ciosem na całość i Damom zaserwuj w naparstkach (w każdej pasmanterii dostaniesz, a że dziurawe to dla zdrowia lepiej). Śpiewanie li i jedynie Bogurodzicy dozwolone, w godzinach 23.30-1.15. Wschód słońca tylko w byłym Leningradzie - bo nie wiadomo gdzie początek a gdzie koniec.

    Ovr&out 4-nw-or-eva

    OdpowiedzUsuń
  2. Darling najlepszym przyjacielem Człowieka.x.
    a muzycznie na wiosnę: Backandgo "Arba 4" z płyty "Weekend in Marrakech", może komuś się spodoba.

    OdpowiedzUsuń