"Przyloty-odloty” to blog o podróżach, ale nie tylko. Wiadomym jest, że pomiędzy wyprawami, wycieczkami, a nawet spacerami, jak zza węgła pojawia się czas "nie-podróżny". Wtedy to człowiek choć trochę "świata-ciekaw", zajmuje się obserwowaniem, porównywaniem i zadawaniem pytań. Często pozostających bez odpowiedzi. Tropienie dulszczyzny i drobnomieszczaństwa jest pasją samą w sobie. "Świata-ciekaw" wspomina również czasy mniej lub bardziej odległe, bez znaczenia czy w przeszłość, czy w przyszłość. Tak więc startuję z blogiem, w którym pełno okruchów i odbić. Pełno tu odlotów moich bliskich i znajomych, obserwacji otaczającego mnie życia i relacji z podróży oczywiście! Postaram się wpleść również własne - i nie tylko - zdjęcia, cytaty i fragmenty, przy których przystanąłem i postanowiłem się nimi podzielić. Zanim zacznę pozwólcie, że cytując Kabaret Starszych Panów powiem: „Drzwi opatrzyłbym w inskrypcję, przedsięwzięto Ekspedycję”/ Radek


poniedziałek, 24 stycznia 2011

Z pola frontu!

Na początek tygodnia przypomnienie klasyka tematu czyli filmu "Złoto dla zuchwałych". Szczególnie lubię scenę rozmowy zdegradowanego oficera, organizatora całej akcji, którego gra Clint Eastwood i cwanego zaopatrzeniowca, granego przez Dona Ricklesa. Kelly (Eastwood) prosi o ostrzał o trzeciej w nocy wskazanego terenu. Crapgeme (Rickley), pyta: "Why?". Eastwood wyjmuje sztabkę złota, podaje ją Rickleyowi i odpowiada pytaniem: "What, why?". Na widok fortuny oczy Crapgema robią się wielkie jak żetony w Las Vega. Crapgame podnosi głowę, uśmiecha się szeroko i odpowiada: "Why? Why? WHY NOT!!!"  -  i tego bym się trzymał w nadchodzącym tygodniu. Znacie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz