środa, 5 stycznia 2011
C+M+B
Jutro katolickie święto Trzech Króli. Po raz pierwszy w Polsce wolne, a więc będę świętował. Skoro "Bierzcie i wypoczywajcie", to dlaczego nie?! Jestem wdzięczny za walkę o kolejne święto. Jako pracownika - cieszy mnie to. Jako pracodawcę - martwi. Jako jednoosobową działalność gospodarczą - sam nie wiem. Ogólnie irytuje mnie, że sklepy będą zamknięte ot co, a zaczęły się wyprzedaże! Takie śliczniusie rękawiczeniunie widziałem!!!!
Ad rem, Katolicy piszą kredą na drzwiach K+M+B Co to znaczy? Otóż nie, to nie imiona Królów, Kacpra, Melchiora i Baltazara, tylko łacińskie "CHRISTOS MANSIONEM BENEDICAT", czyli "Niech Chrystus błogosławi temu domowi". Ktoś źle przepisał i tak już zostało K zamiast C, co Wy na to? No tak, ale jak powiem, że inna nazwa tego dnia to Dzień Objawienia Pańskiego czyli w prawosławiu (już wkrótce Wigilia), to Epifania. Dawniej to właśnie 6 stycznia rozpoczynał się karnawał, a nie po Sylwestrze. Do 6 trwały tak zwane Gody czyli czas odwiedzin. Kiedyś Katolicy pisali na drzwiach C+M+B aby dać sygnał, świadectwo, że tu mieszkają. Antropologia kultury zna jeszcze kilka takich przepowiedni. W islamie koniec Ramadanu czyli postu to święto Id Al-Fitr, wtedy zabija się zwierzę ofiarne i drzwi domostw marze ich krwią. W Kairze w ten dzień rynsztoki są czerwone od płynącej juchy, a młodzież zostawia krwawe ślady swojej wiary i radości z zakończenia postu na wszystkim. Na samochodach, drzwiach, szybach i ścianach.
Jutro będzie mniej drastycznie, czyli o Prawosławnej Wigilii i takowej choince.
P.S. Jakiś informatyk napisał na swoich drzwiach Ctrl+Alt+Del mi się podoba!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
http://www.przekroj.pl/work/privateimages/formats/D/9226.jpg
OdpowiedzUsuń