"Przyloty-odloty” to blog o podróżach, ale nie tylko. Wiadomym jest, że pomiędzy wyprawami, wycieczkami, a nawet spacerami, jak zza węgła pojawia się czas "nie-podróżny". Wtedy to człowiek choć trochę "świata-ciekaw", zajmuje się obserwowaniem, porównywaniem i zadawaniem pytań. Często pozostających bez odpowiedzi. Tropienie dulszczyzny i drobnomieszczaństwa jest pasją samą w sobie. "Świata-ciekaw" wspomina również czasy mniej lub bardziej odległe, bez znaczenia czy w przeszłość, czy w przyszłość. Tak więc startuję z blogiem, w którym pełno okruchów i odbić. Pełno tu odlotów moich bliskich i znajomych, obserwacji otaczającego mnie życia i relacji z podróży oczywiście! Postaram się wpleść również własne - i nie tylko - zdjęcia, cytaty i fragmenty, przy których przystanąłem i postanowiłem się nimi podzielić. Zanim zacznę pozwólcie, że cytując Kabaret Starszych Panów powiem: „Drzwi opatrzyłbym w inskrypcję, przedsięwzięto Ekspedycję”/ Radek


poniedziałek, 3 stycznia 2011

Rozważna i metro

Pamiętacie książkę Jane Austen "Rozważna i romantyczna"? Otóż w niej własnie matka bohaterki instruowała córkę: "Jeśli nie wiesz o czym rozmawiać w towarzystwie, to rozmawiaj o pogodzie i stanie dróg, moja droga panno!!!". Sen z moich oczu spędza ostatnio stan dróg, tych asfaltowych i tych żelaznych. Dzisiaj naprawdę, sen spędziła mi informacja z CNN. W Pekinie 30 grudnia otwarto uroczyście - a jakże, linię metra. Nie! Moje drogie niedowiarki! Nie jedną, długo wyczekiwaną. Nie dwie, którymi szczyci się stolica tej części Europy zwana Warszawą. Otwarto pięć, słownie PIĘĆ nowych linii metra!!! Otóż od dawna w Pekinie obowiązywały ograniczenia w poruszaniu się samochodami. Na przykład parzyste końcówki numerów w parzyste dni, nieparzyste na odwrót. Przed olimpiadą, kiedy to z dnia na dzień wyrastały w okolicy stadionu dwudziestoletnie drzewa, było jeszcze dziwniej. 1 w poniedziałek, 2 we wtorek i tak do 7 w niedzielę. Nie potrafię znaleźć odpowiedzi co z 8, 9 i 0, może ktoś wie? Oczywiście spadkobiercom Państwa Środka gratuluję. Jedna z "przygodnie" (sic!) zapytanych Chinek, która właśnie nabyła swoje pierwsze auto, powiedziała, że i tak woli korki i spaliny - bo to jej auto. Tacy już są Chińczycy. A o drogach i lewostronnym ruchu w British Commonwealth of Nations - następnym razem. 
Książkę i film "Rozważna i romantyczna" polecam bardzo gorąco.  Szczególnie ekranizację z 1995 roku z Kate Winslet w roli Marianny.

1 komentarz:

  1. Pekin i metro. Gwarancja wielu uniesień ! Nie tylko za sprawą ilości linii ani też faktu jak bardzo zacieśniać można stosunki przyjacielskie na jednym jego metrze. .. Wyzwaniem są/były opisy stacji tylko po chińsku... bezcenne gdy się jest otwartym na przygodę! Ja tam byłam.. błądziłam... Panu Lee bardzo dziękuję!!! Pan Lee mieszkał od lat w Toronto co stworzyło możliwość komunikacji... a było to 2 miesiące przed olimpiadą! Język angielski..zbędne... i to była delicja tego wyjazdu! polecam :) Ewa

    OdpowiedzUsuń