środa, 31 marca 2010
Korporacyjne
Kiedyś usłyszałem następujacy dowcip, a może to jednak prawda? Pewien pracownik korporacji, a dokładniej firmy konsultingowej, w poniedziałek o godzinie 17.00 spakował, ku przerażeniu współpracowników, swoją torbę i wyszedł. We wtorek sytuacja się powtórzyła, a zespół chcąc go uchronić przed niechybnym zwolnieniem, podjął decyzję, że mu wyjaśnią zasady tak zwanego "ładu korporacyjnego" (sic!). W środę nasz bohater pakuje się, a jeden z konsultanntów szeptem mówi mu "Stary nie rób tego, siedź do 22.00 bo szef Ciebie zwolni, pomyśli że nie pracujesz, nie angażujesz się w rozwój korporacji, lekceważysz klientów....". Na co "dobra dusza" słyszy nastepującą odpowiedź: "Panowie, odper.... się, przecież ja od poniedziałku jestem na urlopie!!!".
Prawda:
Mojej koleżance, która spędziła dwa tygodnie w szpitalu po operacji kręgosłupa, szef nie wypłacił premii za ubiegły miesiąc. W uzasadnieniu wpisał "...była zbyt mało aktywna na zwolnieniu lekarskim...". Pozew? Zapomnijcie, brak świadków, wszyscy maja kredyty!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz