sobota, 19 listopada 2011
Toaleta na promie
Kilka dni temu płynąłem promem z Taby (Egipt), do Aquaby (Jordania), prom okazał się szybka i luksusowa łodzią, którą bez trudu wieczorem w Ramadanie, po zachodzie słońca można przekształcić w centrum rozrywki lub choćby miejsce spotkania z rodziną i znajomymi. Ściany pucował nieustająco pan w nienagannym garniturze wyglądem żywcem wycięty z rodzimej - Jordańskiej okładki Fasion. W pewnym momencie trafiłem do toalety, a tu, stojąc ze zrozumiałych względów przodem do muszli (deskę podniosłem), czytałem obrazki, a w tym instrukcję obsługi toalety. Ryczałem ze śmiechu, a następnie zaciągnąłem pół grupy aby mogli zrobić zdjęcia jak z toalety korzystać należy, a raczej jak nie należy. Efekt komunikacji piktogramowej oceńcie sami, dla mnie nr.1 to rysunek
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Będąc szczęśliwą uczestniczką w/w rejsu, pragnę donieść, że zaobserwowałam próby wykonania pozycji wskazanej w wierszu na dole od prawej. Próby odbywały się na pokładzie, z dala od wspomnianej toalety. Ehhh, te inspiracje...
OdpowiedzUsuńfacet z wędką przebija wszystko. piękne.
OdpowiedzUsuń