Jako ilustarację postanowiłem wrzucić jacht projektu Philipa Starcka o nazwie... La Dolce Vita.
sobota, 9 lipca 2011
Jak u Williama Wylera
Jeśli nie widzieliście klasyka kina "Rzymskie Wakacje", to marsz do wypożyczalni, ale przy okazji krótka anegdotka: Moja znajoma ma na imię Roma, dawno temu, będąc jeszcze w liceum, zadzwoniła do swojej koleżanki. Odebrała mama koleżanki więc Romka ładnie się przedstawiła jak przystało na osobę dobrze wychowaną: "Dzień Dobry, Roma K. przy telefonie, czy zastałam Agnieszkę?", w tle czuć było zdziwienie, a potem głos zza zakrytej dłonią słuchawki wykrzyczał w przestrzeń: " Aga, szybko, choć tu, ktoś z RZYMU do Ciebie dzwoni!!!" No po prostu Dolce Vita!!! Czyli Palce lizać!!!
Jako ilustarację postanowiłem wrzucić jacht projektu Philipa Starcka o nazwie... La Dolce Vita.
Jako ilustarację postanowiłem wrzucić jacht projektu Philipa Starcka o nazwie... La Dolce Vita.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz