"Przyloty-odloty” to blog o podróżach, ale nie tylko. Wiadomym jest, że pomiędzy wyprawami, wycieczkami, a nawet spacerami, jak zza węgła pojawia się czas "nie-podróżny". Wtedy to człowiek choć trochę "świata-ciekaw", zajmuje się obserwowaniem, porównywaniem i zadawaniem pytań. Często pozostających bez odpowiedzi. Tropienie dulszczyzny i drobnomieszczaństwa jest pasją samą w sobie. "Świata-ciekaw" wspomina również czasy mniej lub bardziej odległe, bez znaczenia czy w przeszłość, czy w przyszłość. Tak więc startuję z blogiem, w którym pełno okruchów i odbić. Pełno tu odlotów moich bliskich i znajomych, obserwacji otaczającego mnie życia i relacji z podróży oczywiście! Postaram się wpleść również własne - i nie tylko - zdjęcia, cytaty i fragmenty, przy których przystanąłem i postanowiłem się nimi podzielić. Zanim zacznę pozwólcie, że cytując Kabaret Starszych Panów powiem: „Drzwi opatrzyłbym w inskrypcję, przedsięwzięto Ekspedycję”/ Radek


czwartek, 27 września 2012

Rule Britannia

Na lotnisku CDG w Paryżu ktos usłyszał następującą rozmowę pary trzymającej w ręku brytyjskie paszporty:
-Słuchaj, mam jeszcze Euro Niemieckie i Francuskie, które ma lepszy kurs do Funta?
-Skąd mam to wiedzieć, sprawdż w kantorze, jest po prawej za bramką numer 6
Na marginesie pieśń Rule Britaania powstała w 1740 roku i zaczyna się od:



When Britain first at Heaven,s command
Arose from out the azuremain,
This was the charter of the land,
And guardian angels sangthe strain

Rule Britannia!
Britannia, rule the waves,
BRITONS NEVER SHALL BE SLAVE

Na marginesie w roku kiedy my ledwo dyszelismy między podzaborczymi powstaniami, w Londynie powstawało z prywatnych pieniędzy Królewskie Towarzystwo  Naukowe i kopano pierwszą linię metra, a na ul. Świętokrzyskiej w stolicy jednego z państw Unii Europejskiej dzisiaj korki, wykopy i złorzeczenia kierowców.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz