środa, 24 listopada 2010
Powroty
Moi Drodzy, nieliczni czytelnicy. Powrót do pisania nastąpi po powrocie do domu, a którego dziecięciem będąc wyleciałem jak z procy lub gromem rażony pięknem świata. Przez Dubaj - Amsterdam - Limę - Peru - Helsinki - Bangkok - Siem Reap - Krabi - do Warszawy wrócę okolo 27 listopada i wtedy bójcie się. Okrez przedświeteczny jest szczególnie pełen dulszczyzny, zakłamania i powodów do śmiechu. Składanie sobie życzeń z wykrzywionymi twarzami, fałszywe poklepywania i trzymanie kciuków - chyba w oku bliźniego!!! Do usłyszenia
Subskrybuj:
Posty (Atom)